Choć jest to podróż palcem po mapie, odkrywamy kolejne kontynenty, państwa i ich kulturę. Tym razem wyruszamy do Chin, gdzie zagościmy trzy tygodnie. Naszą przygodę z Chinami rozpoczynamy nietypowo, bo grą w Chińczyka – grą, która wcale nie pochodzi z Chin.
GALERIA wydarzeń
Poznaliśmy nie tylko pracę na polu herbacianym i chiński sposób zaparzania herbaty, ale również dwie nowe litery – Ch jak Chińczyk, h jak herbata.
Mikołajkowy tydzień u Odkrywców obfitował w niezwykłe spotkania. Na lekcji religii poznaliśmy postać biskupa św. Mikołaja. W czasie ogólnoprzedszkolnej zabawy mikołajkowej bawiliśmy się z pomocnikiem św. Mikołaja, dla którego wykonaliśmy trójwymiarowe listy z naszymi prośbami. A nasz Mikołaj – kolega z grupy poczęstował nas imieninowymi cukierkami.
To nasze pierwsze spotkanie z Photonem. Jakie było zdziwienie gdy poruszał się, świecił się na różne kolory i jeszcze naśladował różne dźwięki. To było zupełnie coś nowego!!!
Grupa Zajączków przypominała różne bajki i baśnie. A dzisiaj bawiliśmy się u króla... najpierw wybraliśmy stroje na bal i je prezentowaliśmy na czerwonym dywanie. Potem wspólna zabawa przy muzyce. Na koniec tak jak Kopciuszek przebieraliśmy ziarenka. To był dzień pełen wrażeń!!!
Inspirację do nauki wiązania sznurowadeł zaczerpnęliśmy z wiersza J. Tuwima „Słoń Trąbalski”. Jednakże już po chwili stwierdziliśmy, że chyba łatwiej zawiązać słoniowi słupeł na trąbie niż kokardę ze sznurowadeł. Po pierwszym zajęciu tylko pięcioro z nas opanowało tę trudną sztukę.
Już kolejny tydzień podróżujemy po Afryce. Tym razem mieliśmy za zadanie przeprawić się przez pustynię. Utworzyliśmy karawanę, załadowaliśmy towary na dromadery wg indywidualnego klucza (kolorowych figur geometrycznych). W efekcie dowiedzieliśmy się, czym jest karawana, nauczyliśmy się kontynuować sekwencje rytmiczne oraz rysować cztery podstawowe figury geometryczne.
„Liany w dżungli” – to temat cyklu zajęć. Najpierw poznaliśmy literę „L”, z której, ćwicząc paluszki, zrobiliśmy drzewo oplątane lianą. Namalowaliśmy dżunglę, w którą wkomponowaliśmy literę „L”. Potem poszliśmy do naszej supraskiej „dżungli”, gdzie jako liany posłużyły nam 20-metrowe linki. Dzięki współpracy w zespołach mogliśmy jak małpki pokołysać się na lianach między drzewami.
Znamy się już cztery lata a wciąż jeszcze jesteśmy dla siebie zagadką. Tym razem odkrywaliśmy nasze profile i rysowaliśmy portrety wykorzystując cienie rzucane na ścianę. To była wspaniała okazja, by przyjrzeć się sobie nawzajem.
Na podstawie fachowej literatury i filmów przyrodniczych „odkryliśmy” szereg afrykańskich zwierząt. Poznaliśmy ich wygląd, sposób zachowania, ich cechy charakterystyczne. Puściliśmy też wodze fantazji i wymyśliliśmy nowe gatunki, które scalają cechy różnych afrykańskich zwierząt. Nadaliśmy im nawet nazwy zaczynające się nowo poznaną literą „O”.
„P” jak pustynia, promienie, piramida, palma, pajęczyna, pająk i przede wszystkim piasek. Piasek, którym zainteresowaliśmy się, wędrując przez Saharę. Odkryliśmy nawet nową technikę plastyczną – malowanie kolorowym piaskiem.
PSZCZÓŁKI bardzo cieszą się, że w tym roku "awansowały" do "Dużego Przedszkola", ale najbardziej podoba im się, że w każdej wolnej chwili mogą iść na salę gimnastyczną, by poskakać w basenie z kulkami!
W pierwszym tygodniu pobytu Pszczółek w przedszkolu było dużo wspolnej zabawy w sali, ugniatanie ciastoliny, harce na placu zabaw a także pierwszy spacer ulicami miasta.
Przedszkolacy dbają też o przyrodę, zbierając makulaturę. Dzięki temu ratują drzewa przed ścinką. Wśród wszystkich dzieci są tacy którzy uratowali ponad 20 drzew. Prawdziwi przyjaciele przyrody zostali nagrodzeni.
Dwie najstarsze grupy przedszkola wybrały się na wycieczkę na przejście graniczne w Bobrownikach. To był dzień pełen atrakcji i dużych przeżyć. Spędziliśmy ciekawy i atrakcyjny dzień.
To już ostatnie spotkanie w Arboretum w ramach edukacji przyrodniczo-leśnej. Odbyło się pożegnanie i wręczenie dyplomów i medali. Była też super zabawa na świeżym powietrzu.
Pszczółki przygotowały uroczyste zakończenie roku przedszkolnego. Było miło i sympatycznie. Były radość, smutek i łzy.... Podziękowań nie było końca.
To dni pełne ciekawych wrażeń i bogate w różne wydarzenia. Zwiedziliśmy niektóre kraje Uni Europejskiej. Bawiliśmy się w Danii, Hiszpanii, we Włoszech. To dopiero podróż....
W tym tygodniu urodziny miała nasza Zosia. Tradycyjnie dzieci odśpiewały "STO LAT", a Zosia poczęstowała wszystkich pysznym ciastem.
Dziękujemy Zosiu:) Życzymy dużo zdrówka i uśmiechu na twarzy:)
Dzieci w naszym przedszkolu, uczą się jak zdrowo się odżywiać. Wiemy już jak zdrowe są owoce i warzywa a teraz pora na mleko i przetwory mleczne. To było ciekawe doświadczenie